Licznik odwiedzin:
N/A

Smutny anons

Dotarła do nas smutna informacja o śmierci Henrykusa. 6 września zmarł Bronisław Stanisław Koryś mieszkający w nieodległych od Henrykowa Gołostowicach. Pozostawił owdowiałą żonę Urszulę oraz dwoje dzieci. Stanisław, bo tego imienia powszechnie używał, był absolwentem jednego z pierwszych roczników PST w Henrykowie. Po ukończeniu studiów wrócił do Henrykowa, gdzie prowadził zajęcia ze słuchaczami szkoły pomaturalnej. W końcu lat 70. ożenił się z Urszulą Wiechą, absolwentką PSNR z roku 1975. Oboje prowadzili gospodarstwo rolne w Gołostowicach. Na zjeździe absolwentów byli tylko raz, w 2005 roku w Białym Kościele. (ASz.)

Zjazd w Białym Kościele

Działo się w czerwcu 2005 r. Na zjazd roczników 1975 THRiN oraz 1975 i 1976 PSNR zjechało liczne grono Henrykusów. Za organizację Zjazdu wziął się Krzysztof Rek, który miał w swoim domu w Świdnicy przedstawicieli dwóch z wymienionych roczników. Krzysztof reprezentował PSNR rocznik 1975, a jego żona Mirosława z Jarosiewiczów (szefowa klasy) technikum, które kończyło szkołę również w 1975 roku.

Uczestnicy zjazdu nie pominęli okazji do odwiedzenia swojej szkoły, która była oddalona o 8 km. Po obiekcie klasztornym w Henrykowie oprowadzał nas jeden z jego aktualnych lokatorów, alumn z Niższego Seminarium Duchownego, które wówczas tam istniało. W ogrodzie włoskim, starannie pielęgnowanym za naszych czasów, zastaliśmy zwierzęta.