Z poczty mailowej:
Z okazji Dnia kobiet, chciałbym złożyć wszystkim Henrykuskom, a może wszystkim Henrykotkom, najserdeczniejsze życzenia; zdrowia i spełnienia marzeń.
(Ech, chciałoby się to święto przeżywać bardziej dynamicznie, jak kiedyś, a tu pozostały życzenia, ciepłe słowa itd. Jakiś czas temu napisałem krótki wierszyk, który chyba oddaje istotę i „grozę” naszej męskiej sytuacji. )
Na marginesie
Cóż Panowie, ciągniemy na oparach testosteronu. Jesteśmy jak stare maszyny rolnicze z zaburzoną funkcją młócenia, porzucone gdzieś w kącie ogrodu przez „Wielkiego Rolnika”. Zastanawiałem się czy mężczyzna w naszym wieku ma co jeszcze, czy może coś jeszcze pokazać kobiecie? Odpowiedz brzmi, tak…K U L T U R Ę! Piotr Skowroński